Home Rośliny Miskant chiński – Miscanthus sinensis

Miskant chiński – Miscanthus sinensis

by PoradyOgrodnicze.pl
Miskant chiński - Miscanthus sinensis

Miskant chiński (Miscanthus sinensis) to piękna, bujnie rosnąca, kępiasta trawa ozdobna, dorastająca w korzystnych warunkach i przy dobrej uprawie nawet do 2,5 metra wysokości.

Miskant chiński to piękna roślina, ozdobna dzięki intensywnie zielonym, długim i niekiedy przewieszającym sie liściom. Nie lada gratke stanowią także okazałe kwiatostany pojawiające się w sierpniu, a jeśli pozostawimy je prez zimę, będą ozdobą ogrodu, szczególnie jeśli zbierze się na nich śnieg lub szron. Kwiatostany w sezonie wegetacyjnym mają kremowo-białą barwe, niekiedy z czerwonawym odcieniem. Same kwiatostany w dobrych warunkach mogą mieć znacznie więcej niż 60cm długości! Miskant jest często mylony z trawą pampasową, która jednak w polskich warunkach nie znajduje zastosowania ze względu na ograniczoną zimotrwałość.

Miskant chiński lubi słoneczne stanowiska oraz głębokie i żyzne gleby. Gatunek jest w polskich warunkach w pełni mrozoodporny i zimotrwały, ale młode okazy warto zabezpieczyć przed mrozem. Roślina preferuje także świeżą lub wilgotna glebę, więc chętnie rośnie przy naturalnych zbiornikach wodnych. Tworzy również masywny i solidny rdzeń dla rabat kwietnych oraz ładną, całoroczną przesłonę. Nadaje się świetnie do kreowania wnętrz ogrodowych.

Miskant chińki pochodzi z południowej Azji, gdzie chętnie porasta niezbyt nachylone zbocza, tworząc rozległe i okazałe kępy.

Do najpopularniejszych i najbardziej cenionych odmian należą:

Piękny miskant chiński 'Zebrinus' oraz 'Variegatus'

Piękny miskant chiński 'Zebrinus’ oraz 'Variegatus’

miskant chiński 'Gracillimus’ o wąskich i urokliwie przewieszających się liściach

miskant chiński 'Zebrinus’ o liściach w poprzeczne paski- zupełnie niczym umaszczenie zebry

miskant chiński 'Variegatus’ o liściach z pudłużnymi jasnymi pasami

miskant chiński 'Goldfeder’ o pstrych liściach z podłużnymi, żółtawymi pasami oraz srebrzystmi i czerwonawymi kwiatostanami

0 komentarz
0

Może przeczytasz jeszcze to?